Dzieci ida do szkoly

Moi Drodzy,

Udalo sie!!!

Obok przygotowywania atrakcji swiatecznych od listopada pracowalam nad czyms wazniejszym- wyslaniem dzieciakow z Msamaria do szkoly!!!! Edukacja nieformalna nigdy nie bedzie w stanie zastapic standardowych metod edukacji, dlatego tak bardzo zalezalo mi, aby poszly one do regularnej szkoly.

Tanzania jest krajem biurokracji, dlatego na poczatku musielismy poodwiedzac wczesniejsze szkoly dzieciakow i pozdobywac listy tzw. „transfers letters”. Kosztowalo to duzo pracy, godzin spedzonych w dala dala (lokalnych autobusach) oraz dyskusji z dyrektorami, ale na szczescie udalo nam sie zebrac wszystkie listy i zlozylismy je w miejscowym „Ministerstwie Edukacji”. Po godzinach wystanych w kolejkach oraz kilku spotkaniach z osobami odpowiedzialnymi za dzieci ulicy w regionie Kilimanjaro, otrzymalam zgode na wyslanie dzieci do szkoly wraz z lista nazwisk  przydzielonych do odpowiednich  szkol w sasiedztwie Msamaria: Mwereni, Rau i Moshi Primary School!

A wiec 13 stycznia (taki nasz polski 1 wrzesnia) 40 dzieciakow ubierze swoje mundurki szkolne i wybierze sie do szkoly 🙂

Teraz w Msamaria przezywamy wlasnie szal przedszkolnych zakupow: szyjemy mundurki, kupujemy plecaki oraz buty oraz robimy zapasy wszelkich przyborow szkolnych oraz ksiazek. A to wszystko nie byloby  mozliwe bez Waszego wsparcia!

Edukacja w Tanzanii jest tylko w teorii darmowa- za kazdego ucznia nalezy zaplacic tzw. „contribution fees”, ktora wynoski ok. 30 USD rocznie. Niby nie jest to duza kwota, ale dla wielu ludzi jest ona przeszkoda w edukacji potomstwa. W pierwszych miesiacach dzieci beda potrzebowaly dodatkowych lekcji z nauczycielami, aby nadrobic czas , ktore spedzily poza szkola, co oczywiscie rowniez kosztuje. Oplacenie wszystkiego jest mozliwe dzieki Waszym wplatom, ktore przewyzszyly znacznie zapotrzebowanie z okazji uroczystosci swiatecznych. Tak wiec jeszcze raz ASANTE SANA (bardzo dziekuje)!

Tak wiec jak widzicie pracujemy, pracujemy nad wszystkim, a najwieksza satysfakcje przynosi ten blask w oczach dzieci, ktore nie moga sie juz doczekac nastepnego tygodnia i ubrania swoich nowych mundurkow. Co chwile slysze „teacher, teacher, going to school?”, a po mojej pozytywnej odpowiedzi pojawia sie wielki usmiech na ich na twarzy i „thank you teacher”…

Jedynie edukacja moze zmienic ich los i sprawic, ze beda mialy zycie na jakie zasluguja…

1 Comment »

  1. 1
    Magda Says:

    Marta! Gratuluję – to ogromny sukces z którego możeszy być baaaardzo dumna!


RSS Feed for this entry

Dodaj komentarz